W sobotę (16.02) o godzinie 12 zmierzymy się z Wisłą Kraków na jej terenie. To oznacza derbowy pojedynek z przeciwnikiem, który nigdy nie jest wygodny.
Nasi koszykarze zdają się być w bardzo dobrych humorach. Wygrana z Unią Tarnów i wyjazdowy triumf w Nowym Sączu nastrajają optymistycznie i pozwalają umacniać się na pozycjach w ścisłej czołówce tabeli.
Warto przypomnieć, że z Wisłą ekipa Oknoplast Korony Kraków rozpoczynała sezon. Wtedy okazała się w lepsza w rozrachunku 82:69, a 27 punktów zdobył Bartosz Leśniak. Co ciekawe, aż 16 dołożył Konrad Mateja.
Starcia zespołów z jednego miasta zawsze cieszyły się dużym prestiżem i nie inaczej jest w tej kwestii. Ostatnio Wisła zanotowała bardzo dobry występ na tle wicelidera tabeli, AZS UJK Kielce. Jeszcze w ostatniej kwarcie szczyciła się prowadzeniem i choć ostatecznie przegrała 57:62, to fakt utraty mimo wszystko dość niewielkiej liczby punktów oraz przebieg rywalizacji każą zachować respekt.
W naszym zespole jest wiele graczy, którzy danego dnia mogą wcielić się w rolę lidera. Przed tygodniem ta sztuka udała się Robertowi Hoffmannowi. W Nowym Sączu zdobył aż 25 „oczek”. Trener Marcin Kękuś równocześnie może liczyć na wspomnianego Bartosza Leśniaka, Franciszka Usydusa, kogoś z dwójki Konrad Mateja – Nikodem Mazur czy wreszcie podkoszowych w postaci Macieja Maja bądź Mateusza Gierka.
Właściwa współpraca i wsparcie siebie nawzajem powinno tylko pomóc. Trzymamy kciuki.
16.02, g. 12, hala Wisły, ul. Reymonta 22.
Wisła Kraków – Oknoplast Korona Kraków.
