Drużyna Oknoplast Korony Szkoła Gortata Kraków miała okazję wystąpić na turnieju zorganizowanym z okazji obchodów 100-lecia Korony Kraków. Bardzo mocna obsada w postaci młodzieżowych zespołów niedawnych finalistów Superpucharu Polski seniorów – z Włocławka i Ostrowa Wielkopolskiego, a także obecność brązowego medalisty w kategorii rocznika 2005, BS Swiss Krono Żary oraz Reprezentacji Małopolski rocznika 2006 gwarantowała wysoki poziom.
Nasza ekipa podczas rywalizacji miała wiele przeżyć. Zaczęło się od minimalnej porażki 68:71 z Reprezentacją Małopolski, która w praktyce składa się z graczy Wisły Kraków. Taki zimny prysznic pokazał, że w każdym występie należy się maksymalnie starać, by odnieść zwycięstwo. Bez tego, o sukcesach trudno rozmawiać.
Jednak już dzień później postawa zespołu przyniosła znacznie bardziej pozytywne odczucia. Młodzi koszykarze ambitnie przeciwstawili się TKM Włocławek, mimo, że rywal znacznie przeważał pod względem siły fizycznej i wzrostu. Kapitalne zawody rozegrał Bartosz Leśniak, zdobywca 49 punktów! W ten sposób pokazał, że należy do krajowej czołówki. Przeciwnik co prawda wygrał 103:90, ale za postawę zawodnikom Oknoplast należą się wielkie gratulacje.
Co ciekawe, następne spotkanie rozegrali zaledwie 90 minut później. Wówczas stawili czoła brązowemu medaliście z rocznika 2005, BC Swiss Krono Żary. Sztab szkoleniowy obawiał się trochę o zmęczenie swoich podopiecznych. Wbrew okolicznościom, krakowianie walczyli jak mogli. W całym starciu uzyskali łącznie 94 „oczka”. Przy większym stopniu wypoczęcia, pewnie zdołaliby jeszcze mocniej powalczyć w defensywie, aczkolwiek konkurent wykorzystał okazję, a ponadto wykazał się sporym doświadczeniem. Wygrał 121:94, jednak również z tej potyczki dało się wyciągnąć pozytywy.
Zaangażowanie przyniosło efekty trzeciego dnia. Naprzeciwko stanęła UKS Piątka Ostrów Wielkopolski, mogąca pochwalić się choćby wysokimi podkoszowymi. Początkowo to ona znajdowała się na prowadzeniu, przy czym podopieczni trenera Marcina Kękusia stąpali jej po piętach. Dobrze spisywali się Bartosz Leśniak i pochodzący z Kamerunu Joyce Towonde. Ponadto, znakomicie spisywali się Robert Hoffmann, Mateusz Kękuś, Franciszek Usydus czy Mikołaj Kleszcz. Właśnie wsparcie tak szerokiego grona dało wyraz w końcówce pojedynku.
Tą ocenić można na stopień celujący. Liczne przechwyty, kontry, wywierana presja w defensywie na rywalu sprawiła, że w przeciągu 2. minut losy konfrontacji się zmieniły. Oknoplast Korona Szkoła Gortata Kraków zwyciężyła 89:79, dając jednocześnie dowód, że niemożliwe nie istnieje, a poprzez szybką, zdecydowaną grę można zaskoczyć nawet teoretycznie lepszych od siebie.
Do najlepszej „piątki” turnieju wybrany został Bartosz Leśniak. Gratulujemy!