Pojedynek z gospodarzami turnieju – Napoli na pewno nie wyglądał tak, jak powinien. Niby rozpoczęło się od prowadzenia Oknoplast Korony Szkoła Gortata Kraków 5:0, ale potem nasi gracze oddali inicjatywę.
Najgorsze okazywały się straty. Zbyt często zawodnicy wyrzucali piłkę poza boisko i dawali szansę przeciwnikowi. Ten też od razu nie wykorzystał okazji, ale wkrótce przejął inicjatywę. Byliśmy sami sobie winni.
Dalsza część meczu została zdominowana właśnie przez walkę. Sędziowie przyzwalali na wiele i o koszykówce można było zapomnieć. Niekorzystny był fakt, że łącznie naszej drużynie zagwizdano 38 fauli, przy 18 przewinieniach Włochów.
W tej rzeczywistości trudno przychodziło się odnaleźć i zarazem znaleźć sposób na agresywną obronę rywala. Na przestrzeni całej rywalizacji najwięcej punktów, po 14, zdobyli Mateusz Kękuś i Mateusz Orłowski.
Nie licząc paru bardziej nerwowych sytuacji, do końca spotkania udało się dotrwać.
Teraz myśli kierujemy już w stronę Krakowa. W poniedziałek o godzinie 9 planowo lądujemy na lotnisku w Balicach. W najbliższym tygodniu, w zależności od konfiguracji, nasi koszykarze rozegrają 4 lub 5 meczów. Na to trzeba być przygotowanym.
Oknoplast Korona Szkoła Gortata Kraków – Napoli Basket 53:92 (5:18, 15:22, 17:22, 16:30)
Oknoplast Korona: Orłowski 14, Kękuś 14, Hościłowicz 9, Łaski 7, Leśniak 4, Usydus 2, Kowalczyk 2, Kleszcz 1