Czwartkowe (25.11) przedpołudnie wykorzystaliśmy na wizytę nad Morzem Tyrreńskim, będącym częścią basenu Morza Śródziemnego.
Każda podobna chwila jest przyjemna, a nieco odważniejsi zdecydowali się na krótką kąpiel. To też był dobry sposób na przedmeczowy rozruch. Potem obiad, chwila odpoczynku, a o godzinie 15:30 rozegramy swój pierwszy mecz.