Nikodem Mazur

Nasz zawodnik przygodę ze sportem rozpoczął od koszykówki i… karate. Obie dyscypliny, choć nieco różnice się, nauczyły różnych zachowań, przewidywania reakcji przeciwnika, a także koordynacji ruchu, co przydaje się zawsze. Myślał jeszcze o piłce nożnej, lecz w jego pobliżu funkcjonowała szkółka RadwanSport i to właśnie tam przyszło mu pożytkować swoją energię.
Futbol cały czas stanowił jednak dla niego pewną niezrealizowaną wizję. Stąd, mimo wyraźnego zaangażowania w basket, będąc w 5 klasie skorzystał z możliwości trenowania piłki kopanej. Skończyło się na kilku miesiącach zajęć.
Mocną, koszykarską stroną Nikodema jest bez wątpienia gra obronna. Tam, oprócz wzrostu, wykorzystuje refleks i wyskok, przydający się przy zbiórkach. Podczas meczów często notuje cenne przechwyty. Ponad wszystko stawia dobro zespołu, pracując dla niego przez pełne 40 minut, a kiedy trzeba, to i podczas dogrywek.
W Oknoplast Korona będzie musiał się trochę nabiegać, lecz poniesiony trud nie pójdzie na marne.