Rywalizację o punkty w sezonie 2018/2019 zespół Oknoplast Korony Kraków zakończył dochodząc do ćwierćfinału. Tutaj przeciwnicy okazali się silniejsi, jednak koszykówka to coś znacznie więcej niż mecze.

Długie miesiące zmagań były czasem wspólnej pracy, radości, samodoskonalenia i starań związanych z tym, by przybliżyć się do realizacji celów, a nawet marzeń. Każdy wykonał wiele kroków do przodu, pokonując tym samym wiele przeciwności.

W ćwierćfinałach, ostatniego dnia mierzyliśmy się z Biofarmem Basket Junior Poznań, który ma w składzie graczy świetnie radzących sobie na ogólnopolskiej arenie, a nawet w reprezentacji kraju. Należało spróbować podjąć rękawicę.

Oczywiście pod względem fizycznym rywale mieli znaczną przewagę, niemniej należało doceniać choćby pojedyncze udane zagrania. Zdecydowanie ponad przeciętność wybijał się Bartosz Leśniak. Jego ambicja zawsze prowadziła go w dobrą stronę i teraz także nawet indywidualnie potrafił dźwignąć drużynę pokazując, że warto dawać z siebie wszystko.

Uzupełniał go Robert Hoffmann, umiejętnie wykorzystując swoją technikę. W ten sposób radził sobie ze znacznie wyższymi od siebie koszykarzami. Skoro mowa o obwodowych wyróżnić należy również postać Mateusza Kękusia. Najpierw sprytnie wymuszał przewinienia, by następnie z linii rzutów osobistych powiększać ogólny dorobek. Potem z kolei, świetnie napędzał ataki długimi i celnymi podaniami przez całe boisko. Łącznie, zanotował aż 7 asyst.

Poznaniacy przeważali, konsekwentnie dogrywali piłkę pod kosz, gdzie warunki fizyczne odgrywają kluczową rolę, lecz ekipa ze stolicy Małopolski w miarę możliwości odpowiadała. Całkiem nieźle zagrał Wojciech Rzeźnik, długo legitymujący się stuprocentową skutecznością rzutów z gry. Taki współczynnik do końca zachował zaś Maciej Maj.

Ostatecznie, Oknoplast Korona niedzielnym występem zakończyła sezon, a okolicznościowy puchar i wyróżnienie dla Bartosza Leśniaka stanowi małą osłodę oraz zachętę do tego, by dalej poświęcać się własnej pasji.

Bo czym jest koszykówka? Właśnie tym, że można się wspólnie cieszyć, żartować, znosić trudy boiskowego wysiłku, a na końcu stanąć wspólnie do zdjęcia z osobami dającymi największe wsparcie. Dziękujemy, że razem z nami przeżywacie sportowe przygody.

Biofarm Basket Junior Poznań – Oknoplast Korona Kraków 105:62 (29:17, 33:10, 16:13, 27:22)

Biofarm Basket: Śmiglak 27, Najder 19, Mastalerz 14, Grodzki 14, Krawiecki 9, Gomulak 6, Baganc 5, Bartkowiak 4, Kołek 3, Październy 2, Skowroński 2.

Oknoplast Korona: Leśniak 19, Hoffmann 18, Kękuś 7, Rzeźnik 6, Maj 5, Usydus 4, Mateja 2, Mazur 1, Walaszek 0, Gierek 0, Faryj 0.