W środku tygodnia, korzystając z gościny naszych rywali rozegraliśmy już drugi w minionych kilku dniach mecz towarzyski z Regisem Wieliczka.

Gospodarze tradycyjnie grali odważnie, a ich podkoszowi w największym stopniu przyczyniali się do zdobywania przewagi.

Koszykarze Oknoplast Korony mieli swoje zadania do realizacji, często polegające na stosowaniu wybranych zagrywek taktycznych lub konkretnego sposobu gry.

Oczywiście główną postacią zespołu był Bartosz Leśniak, który co chwilę brał piłkę w swoje ręce i z łatwością dochodził do pozycji strzeleckich.

Warto zaznaczyć, że w całym występie zdobył 18 punktów, najwięcej spośród krakowskich graczy.

In plus trzeba zaliczyć postawę Mateusza Gierka, czyniącego coraz bardziej zauważalne postępy.

Dwukrotnie za trzy przymierzył Mateusz Kękuś, a jeżeli chodzi o rzuty z dystansu to należy powiedzieć, że właśnie w ten sposób wynik po stronie gości otworzył Jan Walaszek.

Regis swoją zdecydowaną grą narzucił trudne warunki i właśnie one poniekąd wyznaczają kierunek dalszej pracy. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że przed wakacjami do dla nas nie jest ostatni sprawdzian.

Po regulaminowych, czterech kwartach rezultat brzmiał 59:31. Gdy dołożyć do tego piątą, dodatkową część pojedynek zakończył się rozrachunkiem 80:45.

Regis Wieliczka – Oknoplast Korona Kraków 80:45 (15:9, 19:7, 14:4, 11:11, 21:14)

Oknoplast Korona: Leśniak 18, Kękuś 7, Usydus 6, Hoffmann 6, Gierek 4, Walaszek 3, Frączek 1, Kądziołka 0, Łyko 0.