Spotkanie z MKS-em Gorlice okazało się bardzo dobrym w wykonaniu koszykarzy Oknoplast. Od początku narzucili własne warunki gry. Ciągła presja na rywalu, wysoko postawiona obrona, przechwyty, a w konsekwencji co chwilę kompletowane punkty. To wszystko spowodowało, że gospodarze zdominowali wydarzenia.

W takich realiach świetnie czuł się Bartosz Leśniak. Kiedy tylko trzeba grać szybko i agresywnie, on jest na posterunku. Stanowił motor napędowy zespołu, ale też nie można niczego ujmować kolegom.

Ważną rolę pełnił Mateusz Kękuś, grający coraz odważniej i wierzący we własne umiejętności. Pozytywnie zaskoczył Nikodem Mazur. Warto zaznaczyć, że w całym występie uzyskał 18 punktów.

Odnośnie drużyny, sama pierwsza kwarta wypadła lepiej niż kapitalnie. Wynik 50:12 (!) mówi sam za siebie. To dało ogromny komfort. Dotyczy to również trenera Marcina Kękusia, który mógł spróbować różne warianty.

Krakowianie stale kontrolowali wydarzenia. Mocno pomagał Mikołaj Kleszcz. Dominował przy zbiórkach, asystował kolegom, a także sam wcielał się w rolę egzekutora. Trafił nawet zza linii 6, 75 metrów!

Do przerwy drużyna ze stolicy Małopolski prowadziła 76:29.

W kwestii poszczególnych personaliów warty odnotowania jest powrót Wojciecha Rzeźnika, który skwitował ponowną obecność na parkiecie zdobyciem 7 „oczek”.

Tradycyjnie solidne zawody zaliczył Robert Hoffmann. Nasz obwodowy wykorzystywał dobrą technikę, balans ciałem i to pozwalało tworzyć kolejne okazje strzeleckie.

Znów całkiem dobrze wypadł Jan Walaszek. Nominalny rezerwowy, który delikatny wiatr potrafi zamienić w tajfun przeprowadził kilka ciekawych akcji. Łącznie zapisał na swoim koncie 11 punktów.

Swoją cegiełkę do sukcesu dołożyli Michał Kądziołka i Maciej Maj. Występy dołożyli też Hubert Hryniszyn, Jan Kozioł oraz Stanisław Kwieciński.

Zawodników Oknoplast należy też pochwalić za konsekwencję. Mimo bardzo korzystnego dla siebie wyniku nie odpuszczali i do końca starali się prezentować jak najwyższy poziom. Dzięki temu, udało się wypracować końcowy rozrachunek w postaci 125:55.

Oknoplast Korona Szkoła Gortata Kraków – MKS Gorlice 125:55 (50:12, 26:17, 31:11, 18:15)

Oknoplast: Leśniak 36, Kękuś 20, Mazur 18, Hoffmann 17, Walaszek 11, Kleszcz 10, Rzeźnik 7, Kądziołka 4, Maj 2, Hryniszyn 0, Kozioł 0, Kwieciński 0.