To była udana niedziela. Drużyna Oknoplast Korona AGH Kraków zwyciężyła we własnej hali pojedynek z MUKS 1811 Unią Tarnów 79:57, pokazując ciekawą i ambitną koszykówkę.
Początek meczu był jeszcze wyrównany. Wyglądało jakby oba zespoły badały swoje możliwości i czekały na dogodną sytuację, by ruszyć przed siebie.
Zrobili to w drugiej kwarcie gospodarze. Bardzo ważne trafienia za trzy punkty, szybkie przejście do ataku i brak większych błędów w obronie pozwoliły objąć zasłużone prowadzenie, które zaczęło oscylować wokół 10 „oczek”. To był pierwszy zwiastun realnie pokazujący, że krakowianie nie myślą o niczym innym, jak o wygranej.
Wysokie aspiracje potwierdzili po zmianie stron. Utrzymali dobry poziom w defensywie, a w ataku, choć nie wystrzegali się błędów, potrafili pokazać swoją wyższość. Pomocne okazywały się nie tylko rzuty z daleka, ale też zbiegnięcia pod kosz.
W decydującej części przewaga dochodziła już do 20 punktów. Trener Marcin Kękuś odważnie pozwalał grać również tym najmłodszym zawodnikom, co wpłynęło korzystnie na poziom umiejętności i zbierane doświadczenia. Taka lekcja koszykówki zawsze procentuje. Zwłaszcza jeśli jest budowana na pozytywnym przykładzie.
Oknoplast Korona AGH Kraków – MUKS 1811 Unia Tarnów 79:57 (19:20, 22:12, 16:9, 22:16)
Oknoplast Korona: Pieniążek 21, Biegoń 19, Hościłowicz 11, Kołtun 10, Matyja 7, Kękuś 5, Łaski 3, Kowalczyk 3, Noszczyński 0, Kleszcz 0, Rutkowski 0.