Mecz wyjazdowy z MUKS 1811 Tarnów był pojedynkiem pełnym walki i próby dorównania zdecydowanie bardziej doświadczonemu przeciwnikowi, w składzie którego znajdowali się nawet byli zawodnicy ekstraklasy.
Zespół Oknoplast Korony AGH przegrał 80:100, ale przebieg zmagań dostarczył wielu emocji. Mimo gorszych warunków fizycznych krakowianie podejmowali dużo akcji „1 na 1”. Ponadto, zaskakująco dobrze wypadły rzuty za trzy punkty. Kiedy na początku nasza drużyna nie mogła złapać rytmu, właśnie w ten sposób Bartosz Leśniak podreperował wynik i dał sygnał do boju.
Zaraz za nim włączyli się do gry Mateusz Orłowski i Miłosz Matyja. Ten tercet w największym stopniu odpowiadał za grę. Analizując ogółem, bardzo ciekawy występ zanotował Matyja. 12 punktów, 15 zbiórek, 11 asyst i… 11 strat pokazują niesamowitą wszechstronność tego gracza, a poniekąd też heroizm całego spotkania.
Z czasem goście notowali coraz więcej pozytywnych fragmentów. Zwłaszcza, gdy podejmowali obronę na całym boisku i notowali przechwyty.
Rywale do przerwy prowadzili 50:38. To nie stawiało naszej drużyny na przegranej pozycji, jednak wiadome było, że trzeba się mocniej postarać.
Jeszcze w trzeciej części koszykarze ze stolicy Małopolski walczyli ile się da. Grali praktycznie na równi z tarnowianami, a ich przewaga wcale nie stanowiła bariery nie do przeskoczenia. Podobnie sprawa się miała w czwartej kwarcie, kiedy dystans wynosił zaledwie kilka „oczek”.
Plus należy zapisać przy nazwisku Grzegorza Grobelnego, który bardzo ładnie potrafił spod linii końcowej wyskoczyć pod kosz, gdzie kończył akcję kreowaną przez kolegów. Blisko 100 procent skuteczności z gry zanotował Hubert Kołtun, a niedługo po wejściu na boisko z półdystansu przymierzył Mikołaj Kleszcz. Z kolei wspierać kolegów na wszelaki sposób starał się Marcel Hościłowicz, trafiając z bliższych i dalszych odległości.
To nie wystarczyło do zwycięstwa, ale wiele dobrego i tak udało się zrobić. Brawo.
MUKS 1811 Tarnów – Oknoplast Korona AGH Kraków 100:80 (21:16, 29:22, 22:21, 28:21)
Oknoplast Korona: Leśniak 23 (8 zb.), Orłowski 16, Matyja 12 (15 zb., 11 as.), Hościłowicz 10, Kołtun 8, Grobelny 7, Kowalczyk 2, Kleszcz 2, Usydus 0, Walaszek 0.