12 miesięcy działalności to czas, kiedy wiele się wydarzyło, a przede wszystkim można mówić o dużej liczbie pozytywnych momentów.
Jak ten czas wyglądał z perspektywy Stowarzyszenia Krakowska Koszykówka Młodzieżowa prowadzącego projekt OKNOPLAST Basket Kraków?
– Już na początku roku widać było, że nasi chłopcy są znacznie dalej niż na starcie projektu. Oczywiście są starsi, wchodzą na zupełnie inny pułap jako zawodnicy i ludzie, ale faktycznie zaczęli zyskiwać przewagę nad rówieśnikami. Braliśmy udział w ogólnopolskich turniejach i nagle okazało się, że potrafimy rywalizować i pokonywać uznane firmy w kraju. To rozbudzało wyobraźnię – mówi trener i prezes stowarzyszenia KKM Marcin Kękuś.
Coraz lepsze wyniki w lidze makroregionalnej skłoniły do poczynienia kolejnych ważnych i zarazem odważnych kroków.
– Takim było zgłoszenie zespołu do rozgrywek 2 ligi. O tej decyzji na poważnie pomyślałem na przełomie wiosny i lata. Stało się jasne, że ci chłopcy potrzebują wyzwania, żeby się rozwijać. Wejście na etap profesjonalnej ligi seniorskiej właśnie takim było – zdradza Kękuś i zaraz potem dodaje.
– Do 2 Ligi Mężczyzn zaczęły się prawdziwe przygotowania logistyczne. Były związane z halą, doborem strojów i zawodników. Przyszli do nas nowi chłopcy, ponadto dzięki współpracy z AZS AGH Kraków możemy liczyć na wsparcie nieco starszych kolegów. Cel, jakim okazała się 2 Liga Mężczyzn wyznaczył kierunek – dodaje.
Równocześnie nie zapominano o rozgrywkach młodzieżowych, gdzie także toczyły się sportowe zmagania. – Oczywiście element docelowy stanowią rozgrywki U 17. Sezon tradycyjnie rozpoczęliśmy w rozgrywkach makroregionalnych i szybko zorientowaliśmy się, że rzeczywistość, w jaką trafiliśmy okazała się inna – twierdzi.
Zaczęło się od debiutu w 2 Lidze i rozegraniu w dalszej kolejności kilku następnych spotkań. W części z nich udało się prowadzić wyrównaną rywalizację, część przegraliśmy w znaczącym stopniu, a część zwyciężyliśmy. Jednak to znacznie więcej niż rozrachunek matematyczny. Jeżeli w spotkaniu z zawodowcami wystartowaliśmy zespołem ze średnią wieku 16 lat i 2 miesiące, a w wielu meczach najlepszymi strzelcami okazują się gracze 15-letni to pokazuje odwagę i zarazem szansę rozwoju, jaką otrzymali ci koszykarze – uważa Kękuś.
W rozgrywkach makroregionalnych stwierdzenie pewny lider jest niewystarczające. Po 12 spotkaniach Oknoplast Korona Szkoła Gortata – Kraków ma komplet 12 wygranych, średnio zwycięża różnicą blisko 55 punktów, a rekord padł w derbach z Cracovią Szkoła Gortata Kraków, kiedy osiągnięto wynik 165:61. Coś jeszcze trzeba dodawać?
Ponadto, do skutku doszedł turniej europejskich pucharów CE EYBL w Neapolu, gdzie krakowianie wygrali 2 z 4 pojedynków.
– To wszystko pokazuje ile u nas się dzieje. Doświadczenie zdobywane w 2 Lidze to nieoceniony kapitał. Wyniki w rozgrywkach U 17 nie są przypadkowe. Procentuje właśnie obycie w zawodowych realiach. Nawet na turnieju europejskim w Neapolu zaprezentowaliśmy się z bardzo dobrej strony. Pokonaliśmy drużyny z Węgier i Czech, a jako jedyni realnie przeciwstawiliśmy się włoskiej akademii, której skład to w 80% zawodnicy z krajów byłej Jugosławii i reprezentanci swoich krajów. Za to zebraliśmy zasłużone pochwały – wymienia Kękuś.
Jakie będą kolejne miesiące? Perspektywy są optymistyczne. – I tak zakończmy – kończy Kękuś.