Bardzo dobrze otworzyły się międzynarodowe rozgrywki dla zespołu Oknoplast Korony Szkoła Gortata – Kraków. Podopieczni trenera Marcina Kękusia po dość zaciętym, ale równocześnie dobrym i ciekawym w swoim wykonaniu pojedynku pokonali węgierski Ratgeber Academy Pecs 73:69.
To było spotkanie wielu przeciwieństw, ale jeden aspekt wybijał się ponad inne. Zdecydowanie. Krakowianie od samego początku wiedzieli czego chcieli, ich zagrania były mocne, pewne, co pozwoliło narzucić własny styl.
Oczywiście w tym wszystkim zdarzały się błędy. Nawet sporo. Jednak plusy przeważały. Rywale zdobywali punkty głównie po kontrach. Jeśli to nie wychodziło, brakowało im argumentów.
W naszej drużynie od pierwszych sekund ponad przeciętność wybijał się Mateusz Orłowski fruwając pod tablicami. Jak na „Orła” przystało. W rozegraniu dużo solidnej pracy wykonywał Bartosz Leśniak, choć nie był to dla niego łatwy występ.
Na tym nie koniec. Tytaniczną pracę dla zespołu wykonał Łukasz Kowalczyk, którego siła fizyczna okazała się nie do zastąpienia w obronie. Wyróżniał się Mateusz Kękuś, znacznie odważniej niż zazwyczaj grając „1 na 1”, a nawet angażując się w pojedynki powietrzne.
To wszystko pozwoliło prowadzić po pierwszej kwarcie 21:19. Świetnie do gry wprowadził się Łukasz Łaski, notując kapitalne przechwyty, a do tego skutecznie rzucając, również za trzy punkty.
Polskiej drużynie zdarzały się przestoje. W drugiej kwarcie przez moment przegrywała 29:33, lecz szybko wróciła na swoje tory i pierwszą połowę rozstrzygnęła na swoją korzyść 37:35. Różnica nie była wielka, lecz przebieg gry przemawiał za klubem z Krakowa.
Podobać mogła się postawa w obronie. Wysoki pressing, wiele przechwytów i wymuszeń błędów konkurenta dawały podwalinę pod nowe akcje. W trzeciej części dystans pogłębił się. W szczytowym momencie wynik brzmiał 55:44 na naszą korzyść. Z przebiegu rywalizacji wyróżnić należy też Mikołaja Kleszcza, który w obronie kapitalnie wyłączył z gry niektórych zawodników. Oprócz tego zapisał na swoje konto bardzo ładną akcję punktową w ofensywie.
Emocje, a raczej nerwy ponownie pojawiły się pod koniec spotkania, gdy Węgrzy zniwelowali straty prawie do minimum.

Próbę nerwów małopolscy gracze wytrzymali jak należy. Leśniak, któremu za nic piłka nie chciała wpaść do kosza, jako jedyny skutecznie wykonywał rzuty osobiste. W kluczowych fragmentach zdobył w ten sposób blisko 10 „oczek”, co przesądziło o sukcesie koszykarzy spod Wawelu.

Otwarcie uznajemy za udane.
Oknoplast Korona Szkoła Gortata Kraków – Ratgeber Academy Pecs 73:69 (21:19, 16:16, 20:14, 16:20)
Oknoplast Korona: Leśniak 20 (8 as., 10 zb.), Orłowski 18 (10 zb.), Łaski 13, Kękuś 13, Kowalczyk 5 (11 zb.), Hościłowicz 2, Kleszcz 2, Kwieciński 0