To był bardzo dobry weekend w wykonaniu podopiecznych trenera Marcina Kękusia. W niedzielne popołudnie stoczyli wyrównany i wygrany 91:84 pojedynek z pierwszą drużyną Korony Kraków w rozgrywkach do lat 17.
Wyniki jakie osiągają młodsi, choć już coraz starsi, koszykarze napełniają serce radością. KS Korona AGH Kraków to drużyna w większości o rok starsza, która swego czasu znalazła się nawet w najlepszej „ósemce” finałów Mistrzostw Polski. Długo znajdowała się poza zasięgiem, jednak systematyczna i już kilkuletnia praca zaczęła przynosić efekty. Pierwszą kwartę wygrali jeszcze nasi rywale 23:17, ale w drugiej ton nadawała ekipa Oknoplast.
Bardzo profesjonalne podejście samych zawodników, pełne zaangażowanie i koncentracja pozwoliło zaprezentować naprawdę dobrą koszykówkę. Prym wiódł Bartosz Leśniak, który pojawił się na parkiecie tuż po powrocie ze zgrupowania reprezentacji Polski. Jego zdecydowanie i pewność podejmowanych decyzji imponowały. Praktycznie w każdym fragmencie meczu był przydatny dla kolegów.
Obiecujący występ notował również Marcel Hościłowicz. Dzień wcześniej był kluczową postacią w rozgrywkach U 16. W kategorii U 17 nie zawiódł. Zresztą uzbierał 22 punkty, co najlepiej świadczy o jego znaczeniu.
Do przerwy udało się wypracować korzystny wynik 43:40. Co ważne, po zmianie stron zawodnicy
Oknoplast znów znaleźli się krok przed przeciwnikiem. Zdołali jeszcze odskoczyć na kilka „oczek”, a przede wszystkim utrzymać wysokie tempo gry. To też zasługa treningów motorycznych. Od wielu miesięcy cała drużyna dzielnie stara się poprawiać siłę, szybkość, ogólną kondycję i teraz może wykorzystywać nagromadzony kapitał.
Widać to m in. po postawie podkoszowego. Tutaj oczywiście główną rolę odgrywa Mikołaj Kleszcz. W walce o górne piłki nie ma sobie równych nawet wśród starszych od siebie.
Najważniejsza w kontekście końcowego rezultatu pozostawała ostatnia kwarta. Należało cały czas, w skupieniu realizować nakreślone cele, by dopiąć swego. Ta sztuka się udała. Znakomity Leśniak, a także trafiający w ważnych momentach Mateusz Kękuś poprowadzili kolegów do sukcesu. Wspierał ich też Robert Hoffmann, zawsze dający parę sprytnych zagrań.
– To zwycięstwo jest efektem poświęcenia. Tego, że przez całe tygodnie, a nawet miesiące trenujemy o 7 rano, popołudniami, wyznaczamy sobie cele i do nich dążymy. Na pewne rzeczy długo się czeka, ale każda wygrana, zwłaszcza w starszej kategorii wiekowej daje powód do dumy. Gratuluję moim zawodnikom – podsumowuje trener Marcin Kękuś.
Oknoplast Korona Szkoła Gortata Kraków – KS AGH Korona Kraków 91:84 (17:23, 26:17, 29:24, 19:20)
Oknoplast Korona: Leśniak 48, Hościłowicz 22, Kękuś 14, Hoffmann 5, Kleszcz 2, Walaszek 0, Mazur 0.